Końcem czerwca, podczas senackich posiedzeń Komisji Środowiska oraz Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności mogliśmy usłyszeć zapewnienia dotyczące zmian w ustawie o Odnawialnych Źródłach Energii (OZE). Przewodniczący Komisji Środowiska senator Zdzisław Pupa tak podsumowywał prace senatu: „Będziemy podejmować tematy, które przyczynią się do tego, że odnawialne źródła energii będą ujmowane w sposób właściwy w procesie wykorzystania energii. Chodzi o to, aby można było w sposób właściwy i racjonalny gospodarować zasobami energetycznymi naszego kraju.”
Miesiąc później, senackie komisje przedstawiły uchwałę przyjmującą bez poprawek ustawę o odnawialnych źródłach energii. 14 sierpnia br. Prezydent RP Andrzej Duda podpisał tę ustawę. Wprowadzane zmiany dotyczą opłaty zastępczej, która dotychczas miała charakter stały. Wynosiła ona 300,03 zł/MWh natomiast teraz ma wynosić 125 proc. średniej ceny danych certyfikatów z poprzedniego roku.
W raporcie dotyczącym nowelizacji czytamy, że będzie ona korzystna dla dostawców energii, którzy kupują zielone certyfikaty od producentów odnawialnej energii. Obniżenie opłaty zastępczej jednocześnie obniży ich koszty. Do tej grupy należą spółki zależne od państwowych grup energetycznych – Energia, Enea PGE oraz Tauron.
Choć ustawa wchodzi w życie dopiero 30 dni od jej ogłoszenia, to już w czasie prac parlamentarnych rynki reagowały na przyszłe zmiany. Od 1 lipca 2017 roku WIG-Energia wzrósł o 17 proc., akcje Energi podrożały o 32 proc., PGE o 17 proc., Tauronu o 11 proc., natomiast kurs Enei zanotował zwyżkę o 18 proc.
Źródło : Polska Agencja Prasowa
Łukasz Żmuda
pracownik biura senatorskiego Zdzisława Pupy Senatora RP