Temat zjazdów z autostrady A-4 oraz łączników z drogami wojewódzkimi i powiatowymi spędza sen z powiek nie tylko kierowcom i przedsiębiorcom ale również samorządom z Podkarpacia i Małopolski. Senator Zdzisław Pupa dopytywał Zbigniewa Rynasiewicza, wiceministra transportu , budownictwa i gospodarki morskiej jakie widzi rozwiązanie tego problemu.
– Jest zjazd z autostrady i wjazd na drogę powiatową – mówił w swoim wystąpieniu senator Pupa. – Ta droga powiatowa w pewnym momencie urywa się i zaczyna się droga gminna. Tu zaczyna się problem, gdyż te drogi nie są przystosowane do przejęcia ciężkiego taboru kołowego i może następować destrukcja nawierzchni drogowej. Co w świetle tych nowych przepisów mogą robić samorządy? Czy samorząd gminny może przekazać drogę dyrekcji dróg krajowych i autostrad, czy starostwo powiatowe może na przykład zrzucić odpowiedzialność na gminę?
Senator otrzymał odpowiedź, że w tej chwili obowiązuje przepis, że wszystkie stare odcinki dróg czy to wojewódzkich, czy to krajowych, przede wszystkim krajowych, w których ciągu zostały wybudowane nowe obwodnice itd., są przekazywane gminie. Oznacza to nałożenie zbyt dużego ciężaru na gminy. Według nowego projektu poselskiego ma nastąpić właściwe ułożenie relacji pomiędzy drogami krajowymi, wojewódzkimi, gminnymi, powiatowymi. Obecnie trwają prace nad zmianami przepisów.